piątek, 29 maja 2015

Dwuwymiarowa walka z przebarwieniami!

Witajcie!

Kosmetyki z różnymi kwasami i filtry- oto podstawa mojej całorocznej pielęgnacji.
Dziś napisze Wam o kremie na przebarwienia, którego skłanikami aktywnymi są m.in, właśnie kwasy, zaś drugi produkt to emulsja, która chroniła moją skórę w dzień, gdyż przy tego typu kuracjach wskazana jest wysoka fotoprotekcja.


Synchroline - THIOSPOT intensive

Wskazania: redukcja przebarwień, wyrównanie kolorytu skóry twarzy i ciała, delikatne złuszczanie i intensywne nawilżenie skóry. 
Sposób użycia: odpowiednią ilość produktu nakładać dwa razy dziennie, na suchą skórę, delikatnie wmasowując preparat.
Składniki aktywne: kwas liponowy, linolan etylu, kwas oktadekadienowy, filtry UV. 

Synchroline - SUNWARDS emulsja SPF50+

Emulsja do twarzy z filtrem ochronnym SPF charakteryzuje się bardzo lekką konsystencją i szybko się wchłania. Zapewnia bardzo wysoką ochronę skóry twarzy przed promieniowaniem ultrafioletowym (UVA-UVB).
Wskazania: ochrona skóry twarzy przed promieniowaniem ultrafioletowym (UVA-UVB)
Sposób użycia: nakładać przed ekspozycją na słońce. Powtarzać aplikację kilkukrotnie w ciągu dnia.
źródło:aptekagemini.pl

Opinia:

Krem na przebarwienia Thiospot zamknięto w poręczną, niewielką tubkę. 30ml kosztuje ok. 70zł. Posiada fajny aplikator typu "dzióbek".



Ma dość treściwą konsystencję, myślę, że sprawdzi się również w przypadku skóry suchej. Ja mam mieszaną, ale to, że nie należy do lekkich kremów mi w ogóle nie przeszkadzało, gdyż nakładałem go wyłącznie na noc. Zapach jest dość intensywny, ale szybko się ulatnia, więc i w tym aspekcie wszystko jest w porządku.


Dzięki swojej konsystencji przyzwoicie nawilża skórę, nie domagała się ona dodatkowego nawilżenia w postaci chociażby jakiegoś serum.
Co do efektów - w trzecim tygodniu stosowania (ok. połowa zużytego kremu) zauważyłem rozjaśnienie i wyrównanie kolorytu skóry. Później było jeszcze lepiej- drobne przebarwienia znacznie zbladły, te starsze i większe również straciły na intensywności, jednak już nie tak spektakularnej- nie ma się co dziwić, tu już trzeba działać zabiegami dermatologicznymi.
Z kremu jestem zadowolony i zamierzam kontynuować kurację.



Emulsja ochronna znajduje się w tubce zamykanej na "klik". 50ml kosztuje ok. 60zł.


Konsystencja nie jest za rzadka, ani zbyt gęsta, bardziej przypomina mi jednak jakiś balsam niż emulsję, gdyż te które kojarzą mi się z bardziej płynnymi konsystencjami.
Przy nakładaniu produkt się "marze", trzeba zwracać uwagę na staranne rozprowadzenie.


Co mnie zaskoczyło- przy nakładaniu ujawnia się intensywna biel (znak rozpoznawczy filtrów), ale po chwili to całkowicie znika i na skórze nie pozostaje żaden biały nalot, zero smug itp.
Filtrów na twarz nigdy nie żałuję i tak też było w tym przypadku. Po zastosowaniu skóra nie jest matowa, lekko się błyszczy, ale wygląda to naturalnie, a nie jak po posmarowaniu się wazeliną, a jak z pewnością wiecie wiele filtrów taki efekt tworzyć potrafi.
Co do właściwości ochronnych to jestem pewien, że ten produkt doskonale chroni, wystarczy spojrzeć na skład.
dodam jeszcze, że podczas stosowania nie towarzyszyło mi uczucie ściągnięcia, a wręcz przeciwnie- nawilżenia, co w przepadku filtrów takie oczywiste nie jest, znam i takie, które potrafią intensywnie przesuszyć, pisałem o takim jednym na blogu:)


Pozdrawiam!
Greg

14 komentarzy:

  1. Ciekawe produkty, chętnie wypróbuję je u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam tą emulsję, jednak na mnie średnio zadziałała.. nie widziałam ani poprawy ani pogorszenia.. zawiodłam się na niej ;c

    www.juiloy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie słyszałam o takich produktach, a pewnie dlatego , ze nie szukalam niczego takiego :P Zapraszam: melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Filtr wygląda ciekawie!
    Tego lata koniecznie muszę sobie w końcu jakiś sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesujące:) jednak u mnie brak przebarwień.

    OdpowiedzUsuń
  6. wstyd się przyznac ale ja nie używam filtrów .... z pracy by mnie wywalili bo każdy wygląda na mojej twarzy paskudnie po paru godzinach

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś dla nas! Potrzebujemy takiej ochrony :)

    OdpowiedzUsuń
  8. filtr super, godny uwagi, a jeśli chodzi o emulsję,to może wkrótce ją wypróbuję, ponieważ przebarwienia pojawiają mi się teraz po zaleczonym trądziku :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Dosyć ciekawy produkt :)
    Uwielbiam kosmetyki z zawartością kwasów. Aktualnie jestem w trakcie stosowania kosmetyków z tej firmy :) też coś z pewnością napiszę o nich :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń